Drakonidy 2023. Kiedy obserwować październikowy rój meteorów?
Niebo w październiku rozświetli nam rój meteorów, który pojawia się regularnie – każdego roku. Drakonidy umilają nam jesienną aurę i sprawiają, że warto wyczekiwać dłuższych nocy, bo możemy być wtedy obserwatorami niesamowitego zjawiska astronomicznego. Nie jest wymagana do tego ani zaawansowana wiedza, ani specjalistyczny sprzęt. Do obserwowania Drakonidów wystarczy lornetka lub nawet nieuzbrojone oko. Każdy z nas może być świadkiem tego wydarzenia, o ile w odpowiednim momencie zaczniemy spoglądać w niebo, no i dopisze nam pogoda. Jeśli chcecie wiedzieć, kiedy konkretnie obserwować październikowe niebo, to koniecznie zapoznajcie się z niniejszym artykułem.
Rój Drakonidów – najważniejsze informacje
Drakonidy to rój meteorów zwany też Giacobinidami, który powstał z rozpadu komety 21P/Giacobini-Zinner. Ta okresowa kometa została odkryta w 1900 roku przez Michela Giacobiniego, a potem w 1913 ponownie – przez Ernsta Zinnera. Należy ona do rodziny komet Jowisza, które tworzą najliczniejszą grupę – około 400 obiektów. Czasami Ziemia przecina orbitę komety w krótkim czasie po tym, jak podążała ona swoją trajektorią i możemy wtedy liczyć na spektakularne widowisko na niebie. Miało ono miejsce w roku 1933, kiedy to aktywność roju Drakonidów wynosiła 350 meteorów na godzinę, a następnie w roku 1946, kiedy to można było zaobserwować nawet około 2300 meteorów na godzinę. Naukowcy nie odkryli jednak żadnej regularności dla tego typu wydarzeń, więc nie wiemy, kiedy wzmożona aktywność Drakonidów ponownie nastąpi.
Kiedy obserwować rój meteorów - Drakonidy?
Rój Drakonidów pojawia się na naszym niebie na bardzo krótko. Możemy obserwować je jedynie między 6 a 10 października, kiedy to inne roje meteorów potrafią gościć na nieboskłonie przez dwa lub trzy tygodnie. Jeśli chcemy zwiększyć nasze szanse obserwacyjne i zobaczyć, jak najwięcej meteorów, to najlepszym momentem będzie 8 października. To właśnie wtedy nastąpi maksimów meteorów z roju Drakonidów, więc warto zabrać swój teleskop w dogodne miejsce obserwacyjne i wypatrywać spadających gwiazd. Drakonidy to rój meteorów, którego aktywność jest bardzo nieregularna, więc niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ile zjawisk na godzinę będziemy mogli oglądać w tym roku. Mogą charakteryzować się zarówno małą, jak i bardzo dużą aktywnością, więc jeśli nie chcemy przegapić widowiska podobnego do tego z 1946 roku, to z pewnością musimy wybrać się na obserwacje.
Gdzie wypatrywać roju Drakonidów?
Drakonidy mają swój radiant w gwiazdozbiorze Smoka i to właśnie w jego okolicach należy zacząć wypatrywać spadających gwiazd. Konstelację możemy obserwować przez cały rok, a rozciąga się ona między Małą a Wielką Niedźwiedzicą. Smok jest jednym z największych gwiazdozbiorów, ale nie jest zbyt jasny, więc warto mieć przy sobie narzędzie do obserwacji, które ułatwi nam zlokalizowanie Smoka. Radiant Drakonidów znajduje się na południu gwiazdozbioru – jako obserwatorzy będziemy mieli złudzenie, że to właśnie stamtąd wylatują meteory. Zazwyczaj jest ich niewiele i są też dość powolne, więc obserwacja Drakonidów wymaga szczególnych przygotowań. Najlepiej udać się w miejsce, nad którym niebo nie jest mocno zanieczyszczone sztucznym światłem. Zmniejszamy wtedy ryzyko przegapienia przelatującego meteoru. W astronomicznych obserwacjach najlepiej sprawdzają się otwarte tereny na uboczach miast i wiejskie okolice, a więc pola i łąki. Jeśli mamy taką możliwość, to warto też wybrać się w góry – tam panują zazwyczaj najlepsze warunki do badań kosmosu.
Zobacz podobne wpisy: